sobota, 8 września 2012

My little summer dress

Hej skarby,mam nadzieję ,że wakacje minęły Wam równie przyjemnie jak mi. Cudownie spędziłam te miesiące i jeszcze troszkę czasu mi zostało, niestety już teraz nie mam możliwości tak poszaleć, bo trzeba w miarę szybko ogarnąć sprawy dotyczące studiów, mieszkania i życia przez najbliższe kilka miesięcy:) Przechodząc do tematu, jakiś czas temu prosiłam Was o pomoc przy wyborze sukienki z internetowego sklepu na który wpadłam zupełnie przypadkowo, AX PARIS to marka znana bardziej w Wielkiej Brytanii miałam to szczęście że na inną z tych sukienek wpadłam w second handzie:)) Przesyłka zza granicy jest dla wielu z nas czymś ,co może utrudnić zakupy przez internet :) Sprawdziłam to,nie ma czym się martwić osoby które robiły już jakiekolwiek przelewy wiedzą o co chodzi, a jeśli już coś kupowałyście to wiecie jak odbywa się "wymiana". Przesyłka towaru doszła bardzo szybko, nawet nie wiem dokładnie ile czasu minęło od zaksięgowania wpłaty do momentu kiedy założyłam sukienkę pierwszy raz ale na pewno nie trwało to dłużej niż zakupy na terenie kraju :) Materiał z jakiego jest wykonana oceniam bardzo dobrze, ciało pod sukienką nie zachowuje się jak pod foliowym workiem,a wręcz przeciwnie jest przewiewny. Nie trzeba do niej nosić żadnego stanika gdyż góra jest zwężana i do tego są gąbeczki, które spełniają jego rolę ,nie macie się czym martwić sukienka nie spada, podobnie jest z podsuwaniem się,zazwyczaj sukienki przylegające do ciała wiecznie trzeba opuszczać na dół bo za chwilę "widać tyłek" troszkę w niej chodziłam i tutaj nie było takiego problemu :) Ja jestem bardzo zadowolona zwłaszcza ,że w rzeczywistości wygląda tak samo jak na zdjęciach ze strony:) Teraz kilka zdjęć:))
Sukienka : TU Narzutka : Second Hand Buty : TU Biżuteria : TU Mam nadzieję ,że się podoba i zachęciłam Was do zakupów:) Miłego dnia:)